Iran rozpoczął w środkowej części kraju budowę nowych zakładów atomowych. Uran tam wzbogacany będzie wykorzystywany w medycynie i rolnictwie - podkreślają tamtejsze władze.

Nowa centrala atomowa powstaje w prowincji Isfahan, jej inaugurację zaplanowano za trzy lata.

Wokół irańskiego programu atomowego rozpętała się międzynarodowa burza. Część krajów, między innymi Stany Zjednoczone, podejrzewa, że program służy również celom wojskowym. Takie stwierdzenie znalazło się w niedawnym raporcie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

Teheran zaprzecza podejrzeniom. O raporcie MAEA mówi zaś, że dokument opiera się na zdezaktualizowanych i fałszywych danych, sfabrykowanych przez najzagorzalszych wrogów Iranu - Stany Zjednoczone i Izrael.

Burza wokół irańskiego programu atomowego przybiera na sile od listopada, kiedy ogłoszony został raport MAEA. Właśnie wtedy różne osobistości w Stanach Zjednoczonych i Izraelu zaczęły mówić o możliwym ataku na irańskie zakłady atomowe. Teheran odpowiedział, że udzieli "miażdżącej" odpowiedzi na każdy akt agresji.