Co najmniej 25 ludzi zginęło w dwóch zamachach w stolicy Iraku. 48 osób zostało rannych. W sunnickiej enklawie Kasra w bagdadzkiej dzielnicy Adamija, niedaleko rynku warzywnego, eksplodował samochód-pułapka.

Gdy ludzie zbiegli się, by pomóc rannym, w środek tłumu wszedł zamachowiec-samobójca, detonując ukryty pod ubraniem ładunek.

Iracka policja sądzi, że liczba ofiar będzie większa - wielu rannych jest w ciężkim stanie.