​Powracająca w piątek nad Półwysep Iberyjski fala tropikalnych upałów doprowadziła do kilkudziesięciu pożarów w Hiszpanii i Portugalii. W sumie w lipcu w obu krajach spłonęło ponad 125 tys. hektarów lasów i łąk.

Na kanaryjskiej wyspie Teneryfa, jak podały w piątek wieczorem władze regionu, pojawił się nowy pożar, który strawił już ponad 800 hektarów lasów, w tym drzewostany w narodowym parku Teide. 

W piątek premier Hiszpanii Pedro Sanchez przestrzegł, że wraz z rosnącymi temperaturami w sobotę należy oczekiwać ponownie ponad 40-stopniowych upałów, a wraz z nimi wzrostu ryzyka pożarowego. 

Dodał, że w lipcu z powodu licznych pożarów spłonęło w Hiszpanii ponad 80 tys. hektarów lasów i nieużytków rolnych. 

Tymczasem po portugalskiej stronie granicy trwa walka z dużym pożarem lasów w okolicach miejscowości Murca. W ciągu dnia temperatura przekraczała tam 40 st. C, a także wiał chwilami porywisty wiatr, utrudniający przewidzenie kierunku przesuwania się ognia. 

W piątek obrona cywilna Portugalii podała, że w efekcie utrzymujących się od 7 lipca masowych pożarów zginęły trzy osoby, a 221 zostało rannych. Liczbę pożarów określono na ponad 1700, a obszar pochłonięty przez żywioł oszacowano wstępnie na 45 tys. ha.