Do ośmiu wzrosła liczba ofiar katastrofy policyjnego helikoptera w Glasgow w Szkocji. Maszyna runęła w nocy z piątku na sobotę na pub.

Wśród ofiar znajduje się trzyosobowa załoga helikoptera: dwóch policjantów i pilot. Według rzecznika policji i 14 osób nadal przebywa w szpitalu z ciężkimi obrażeniami ciała.

Śmigłowiec spadł na popularny wśród mieszkańców Glasgow pub "The Clutha". Nie doszło do wybuchu, ale jednopiętrowy budynek został poważnie uszkodzony. Część dachu budynku zawaliła się.

W momencie katastrofy w pubie znajdowało się ok. 120 gości. Uwaga władz miasta skupia się obecnie na śledztwie, które będzie miało za zadanie ustalenie przyczyn oraz niesienie pomocy rodzinom poszkodowanym.