W Stanach Zjednoczonych wielkie przygotowania do wieczornych zabaw. Już jutro Halloween - jeden z bardziej komercyjnych wieczorów w roku za Oceanem. Trudno znaleźć dom, przed którym nie ma szkieletu, imitacji płyty nagrobnej czy choćby dyni.

W Stanach Zjednoczonych wielkie przygotowania do wieczornych zabaw. Już jutro Halloween - jeden z bardziej komercyjnych wieczorów w roku za Oceanem. Trudno znaleźć dom, przed którym nie ma szkieletu, imitacji płyty nagrobnej czy choćby dyni.
/Paweł Żuchowski /RMF FM

Amerykanie wydadzą w tym roku na imprezy związane z Halloween ponad 9 miliardów dolarów. I będzie to nieco więcej niż w ubiegłym roku. Pieniądze przeznaczone zostaną na zakup kostiumów, ozdób, które ustawiane są przed domami, ale i oczywiście cukierków. W związku z tym, że Halloween w tym roku przypada w środku tygodnia, Amerykanie świętowali w miniony weekend. 

Tradycyjnie, jak co roku, hitem są przebrania polityczne. Na pierwszym miejscu maski przypominające Donalda Trumpa, które można już kupić za kilkanaście dolarów. Dalsza część stroju jest już bardzo prosta - garnitur i czerwony krawat. Oczywiście niepoprawnie zawiązany - musi być za długi. Na kolejnym miejscu są maski przypominające Kim Dzong Una. Nie bez powodu. To nawiązanie do szczytu przywódców USA oraz Korei Północnej, do którego doszło w czerwcu w Singapurze. 

Dziś w wielu miasteczkach odbędą się parady związane z Halloween. Do południu w takich zabawach uczestniczyć będą uczniowie. Wyjdą z nauczycielami a właściciele okolicznych sklepów i instytucji będą czekać na wszystkich z cukierkami. Wieczorem tradycyjnie dzieci będą pukać do drzwi wielu okolicznych domów. W USA nie wygląda to do końca tak jak w Polsce. Ci, którzy chcą się bawić ozdabiają swoje domy - co ma być znakiem, że dzieci są mile widziane. Podobnie jest w apartamentowcach. Wcześniej przygotowywane są specjalne listy. Ten kto ma ochotę na zabawę wpisuje swój numer mieszkania, który przekazywany jest rodzinom z dziećmi. Ci, którzy chcą mieć święty spokój, nie są wówczas wciągani do zabawy.  

Przebierają się nie tylko dzieci ale i dorośli. Jak co roku porządku na ulicach pilnować będą policjanci, bo zdarza się, że niektórych ponoszą emocje lub zbyt realnie odgrywają swoje role.  Tylko w miniony weekend w czasie halloweenowych imprez w Chicago doszło do wielu strzelanin. 38 osób zostało rannych a 5 zginęło. Wśród nich nastoletni chłopiec. 

Każdego roku w Halloween przeciętny Amerykanin konsumuje 1,5 kg dyni i wydaje w zależności od wieku i płci od 77 do 96 dolarów na różnego typu zabawki, gadżety, maski czy smakołyki.

Halloween nie jest traktowane w USA jako święto. To w zasadzie dzień zabaw i przebierańców.

Noc Halloween obchodzona jest bowiem już od przeszło 2000 lat

Nazwa "Halloween" jest najprawdopodobniej skróconym "All Hallows' E’en", czyli wcześniejszym "All Hallows' Eve" - wigilia Wszystkich Świętych. Wyjątkową noc Celtowie obchodzili już dwa tysiące lat temu. Czczono ją festiwalem Samhain. Wierzono, że wtedy kończył się stary, a zaczynał nowy rok, zacierały się granice między światami. Bliskość z duchami była ważna dla druidów i kapłanów, którzy dzięki nim przewidywali przyszłość. Proroctwa pomagały przeżyć srogie i niepewne zimy.

Podczas festiwalu druidzi palili wielkie ogniska i wraz z miejscową ludnością składali ofiary bogom. Przebierali się za zwierzęta. Te dotyczą terenów zachodniej i środkowej Europy i być może, że to właśnie tu należy się doszukiwać korzeni Halloween.

(mch)