Słowackiego wpływowego biznesmena Mariana Kocznerę czeka kolejny proces. Słowacki Sąd Najwyższy (SN) uchylił we wtorek wyrok uniewinniający Kocznera, osądzonego za zorganizowanie zabójstwa w 2018 r. dziennikarza śledczego Jana Kuciaka. SN przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji, ale w innym składzie.
- Sąd Najwyższy Słowacji uchylił uniewinnienie Mariana Kocznera ws. zabójstwa dziennikarza Jana Kuciaka.
- Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia.
- To już drugi raz, gdy SN uchyla uniewinnienie Kocznera.
- Wyroki uniewinniające były krytykowane przez opinię publiczną.
- Zabójstwo wywołało protesty i kryzys polityczny na Słowacji.
Identyczną decyzję SN już raz podjął po pierwszym uniewinnieniu Kocznera w procesie z 2021 r. Specjalnemu Sądowi Karnemu, który na Słowacji rozpatruje sprawy największego kalibru, np. zdrady, zabójstw lub korupcji wśród polityków, SN nakazał wówczas uwzględnienie dowodów, które w niewystarczającym stopniu wzięto pod uwagę.
Wyrokiem w powtórzonym w 2023 roku procesie także uniewinniono Kocznera. Sędziowie uznali, że dowody, jakoby to Koczner zlecił zabójstwo dziennikarza, były zbyt słabe. Specjalny Sąd Karny musi sprawę ponownie rozpatrzyć, ponieważ SN uznał, że nie wypełniono jego zaleceń.
Wyroki uniewinniające z 2021 r. i z 2023 r. spotkały się z krytyką opinii społecznej, a także zdecydowanej części środowiska prawniczego.
Ojciec zamordowanego Jana Kuciaka Jozef we wtorek mediom powiedział, że decyzja SN jest logiczna i nie mogła być inna. Prokuratorzy, którzy skarżyli decyzję Specjalnego Sądu, z pełną reakcją na postanowienie chcą wstrzymać się do przeczytania pisemnego uzasadnienia decyzji SN.
W związku z zabójstwem dziennikarza w 2018 r., z którym zginęła także jego narzeczona Martina Kusznirova, zapadły trzy prawomocne wyroki.
Skazany został morderca oraz dwie osoby pomagające w zabójstwie. Skazano także współpracownicę i zarazem bliską przyjaciółkę Kocznera, Alenę Zsuzsovą, której wyrok SN także uchylił. Oboje odsiadują inne prawomocne wyroki niezwiązane z zabójstwem dziennikarza i jego narzeczonej.
Według oskarżycieli Koczner zlecił zabójstwo reportera w zemście za dziennikarskie ustalenia o nieczystych machinacjach biznesowych, które uniemożliwiły przedsiębiorcy zajęcie się polityką.
Śmierć Jana i Martiny w 2018 r. wywołała antyrządowe protesty i kryzys polityczny. Premier Robert Fico, który wrócił do władzy jesienią 2023 r., wówczas podał się do dymisji, co obecnie uznaje za błąd.