Nowa polemika wokół likwidowania nielegalnych obozowisk Romów we Francji. Nadsekwańskie media ujawniły, że żandarmeria stworzyła tajną kartotekę etniczną. Figurują w niej dane personalne nie tylko rumuńskich i bułgarskich Romów, którzy popełnili przestępstwa, ale również francuskich Cyganów, którzy nigdy nie byli karani.

Według mediów tajna kartoteka ułatwiała priorytetowe usuwanie z nielegalnych obozowisk cygańskich rodzin. Inne grupy etniczne pozostawiane były w spokoju. Komentatorzy przypominają, że tworzenie przez policję i żandarmerię etnicznych spisów jest zakazane. Obawiają się, że ta nowa afera sprawi, że mimo wcześniejszych wahań Komisja Europejska podejmie teraz decyzję o wszczęciu postępowania karnego przeciwko Francji przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości pod zarzutem dyskryminacji Romów.

Oburzeni liderzy opozycji żądają natychmiastowego zniszczenia nielegalnej kartoteki. Organizacje broniące praw człowieka złożyły doniesienie o popełnieniu przez żandarmerię przestępstwa. Szef MSW Brice Hortefeux zapewnił natomiast, że nic o istnieniu tej kartoteki nie wie.