Do tej pory to Paryż był uważany za stolicę zakochanych. Jednak na ten jeden dzień - 14 lutego - jego funkcję przejmie... wieś o nazwie Saint-Valentin, czyli po polsku "Święty Walenty". Tam walentynki obchodzone będą najhuczniej.

W Saint-Valentin koło Orleanu mieszka na stałe tylko 300 osób. Na dzisiejszą fetę przyjedzie tam jednak aż 3000 par z całej Francji. Mer będzie im wydawał specjalne certyfikaty miłości opatrzone oficjalnymi pieczęciami. Przewidziany jest również wielki bal i aukcja pozłacanej róży, która stała się symbolem tej sławnej gminy.

W dzień św. Walentego zostanie tam stworzony urząd pocztowy, gdzie będzie można kupić i wysłać kartki ze specjalnymi stemplami, które zapewne staną się obiektem pożądania wielu kolekcjonerów.