Hiszpan Fernando Alonso wygrał wyścig o Grand Prix Australii, trzecią tegoroczną eliminację mistrzostw świata Formuły 1. Kierowca teamu Renault wyprzedził na mecie Kimi Raikkonena oraz Ralfa Schumachera.

W czasie rywalizacji na torze wyścigowym w Melbourne doszło do kilku kolizji. Z trasy wypadł m.in. Michael Schumacher. O dramacie może mówić Brytyjczyk Jenson Buton, który startował z pole position i miał szansę na zajęcie co najmniej czwartego miejsca. Jednak na ok. 100 m przed metą w jego bolidzie eksplodował silnik – zawodnik ostatecznie zajął 10. pozycję.

W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi Fernando Alonso przed Giancarlo Fisichellą i Kimi Raikkonenem. Hiszpan odniósł drugie w tym sezonie zwycięstwo. Wcześniej triumfował w Grand Prix Bahrajnu.

Pierwsza dziesiątka Grand Prix Australii:

1. Fernando Alonso (Hiszpania)

2. Kimi Raikkonen (Finlandia)

3. Ralf Schumacher (Niemcy)

4. Nick Heidfeld (Niemcy)

5. Giancarlo Fisichella (Włochy)

6. Jacques Villeneuve (Kanada)

7. Rubens Barrichello (Brazylia)

8. David Coulthard (Wielka Brytania)

9. Scott Speed (USA)

10. Jenson Button (Wielka Brytania)

Wyścigu nie ukończyli m.in. Juan Pablo Montoya, Michael Schumacher, Mark Webber, Jarno Trulli, Christian Klien i Felipe Massa.