Robert Kubica z BMW Sauber zajął 12. miejsce podczas drugiego treningu przed Grand Prix Kanady Formuły 1. Udział w pierwszej sesji treningowej uniemożliwiły Polakowi problemy techniczne z bolidem.

Najlepsze czasy pierwszego treningu uzyskali kierowcy teamu McLaren Mercedes. Pierwszy był Fernando Alonso, tuż za nim uplasował się Lewis Hamilton. Trzeci czas uzyskał Kimi Räikkönen z Ferrari. Nick Heidfeld z BMW Sauber był siódmy. Robert Kubica jako jedyny z kierowców nie został sklasyfikowany.

Wyniki pierwszej sesji treningowej:

1. Fernando Alonso McLaren-Mercedes 1:17.759
2. Lewis Hamilton McLaren-Mercedes 1:17.967
3. Kimi Räikkönen Ferrari 1:18.136
4. Felipe Massa Ferrari 1:18.167
5. Mark Webber Red Bull-Renault 1:18.301
6. Giancarlo Fisichella Renault 1:18.620
7. Nick Heidfeld BMW 1:18.634
8. Ralf Schumacher Toyota 1:18.652
9. David Coulthard Red Bull-Renault 1:18.717
10. Anthony Davidson Super Aguri-Honda 1:18.896
11. Takuma Sato Super Aguri-Honda 1:18.898
12. Jarno Trulli Toyota 1:18.925
13. Jenson Button Honda 1:18.932
14. Heikki Kovalainen Renault 1:18.997
15. Alexander Wurz Williams-Toyota 1:19.189
16. Scott Speed STR-Ferrari 1:19.234
17. Kazuki Nakajima Williams-Toyota 1:19.273
18. Rubens Barrichello Honda 1:19.937
19. Vitantonio Liuzzi STR-Ferrari 1:20.331
20. Christijan Albers Spyker-Ferrari 1:21.251
21. Adrian Sutil Spyker-Ferrari 1:21.630
22. Robert Kubica BMW

Podczas drugiej sesji treningowej ponownie najlepszy czas uzyskał Fernando Alonso. Na drugiej pozycji sklasyfikowano Felippe Massę z Ferrari, a na trzeciej – Lewisa Hamiltona. Nick Heidfeld z BMW Sauber był piąty. Robert Kubica zajął 12. pozycję.

Wyniki drugiej sesji treningowej:

1. Fernando Alonso McLaren-Mercedes 1:16.550
2. Felipe Massa Ferrari 1:17.090
3. Lewis Hamilton McLaren-Mercedes 1:17.307
4. Kimi Räikkönen Ferrari 1:17.515
5. Nick Heidfeld BMW 1:17.827
6. Nico Rosberg Williams-Toyota 1:17.992
7. Rubens Barrichello Honda 1:18.108
8. Giancarlo Fisichella Renault 1:18.130
9. Mark Webber Red Bull-Renault 1:18.181
10. Takuma Sato Super Aguri-Honda 1:18.309
11. David Coulthard Red Bull-Renault 1:18.316
12. Robert Kubica BMW 1:18.399
13. Jenson Button Honda 1:18.474
14. Vitantonio Liuzzi STR-Ferrari 1:18.493
15. Anthony Davidson Super Aguri-Honda 1:18.545
16. Scott Speed STR-Ferrari 1:18.602
17. Alexander Wurz Williams-Toyota 1:18.871
18. Jarno Trulli Toyota 1:18.895
19. Ralf Schumacher Toyota 1:19.331
20. Christijan Albers Spyker-Ferrari 1:19.453
21. Adrian Sutil Spyker-Ferrari 1:19.662
22. Heikki Kovalainen Renault 1:20.519

Rywalizacja na torze w Montrealu toczyć się będzie po raz 39. Przed rokiem wygrał tam mistrz świata Fernando Alonso.

Pierwszy treninng w Montrealu okazał się dla Kubicy niefortunny. Jeszcze kilka dni temu polski kierowca mówił: Ostatnie starty pokazały, że problemy techniczne mamy już za sobą. Szkoda jednak straconych punktów na początku sezonu, bo mógłbym być wyżej w klasyfikacji. W Australii i Malezji była szansa na wysokopunktowane miejsca, a nawet ostatnio w Grand Prix Monaco nasza taktyka nie sprawdziła się do końca, bo była szansa na czwartą pozycję, a nawet na podium.

W pierwszym starcie w sezonie w GP Australii Kubica nie dojechał do mety z powodu awarii, natomiast w GP Malezji zajął ostatnie 18. miejsce, co spowodowane było problemami technicznymi i błędami obsługi technicznej. W trzech kolejnych wyścigach już punktował: był szósty w GP Bahrajnu (3 pkt), czwarty w GP Hiszpanii (5 pkt) i piąty w GP Monaco (4 pkt).

W Montrealu po raz pierwszy w tym sezonie w bolidzie użyjemy skrzydła, z mniejszym dociskiem. W ubiegłym roku nasz zespół dobrze sobie tu radził, więc tym razem powinno być podobnie – uważa Kubica, którego team zajmuje trzecie miejsce w MŚ konstruktorów. W porównaniu do poprzedniego sezonu zrobiliśmy krok do przodu, co widać podczas wyścigów i kwalifikacji. Nie można się tym jednak zadowalać. Trzeba jeszcze ciężej pracować, żeby zmniejszyć straty punktowe do czołówki – dodaje.

Przed GP Kanady w klasyfikacji Mistrzostw Świata prowadzą ex aequo dwaj kierowcy zespołu McLaren-Mercedes: Brytyjczyk Lewis Hamilton oraz dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso. Zgromadzili po 38 punktów. Za ich plecami sklasyfikowani są zawodnicy Ferrari: Brazylijczyk Felipe Massa – 33 punkty i Fin Kimi Raikkonen – 29 punktów. Piąty jest Niemiec Nick Heidfeld z BWM-Sauber – 18. Szósty – Włoch Giancarlo Fisichella z Renault wyprzedza Kubicę o jeden punkt.

Tor w Montrealu jest usytuowany na wyspie znajdującej się niemal w samym centrum metropolii. Po środku znajduje się malowniczy staw. Najbliżej wody usytuowana jest prosta startowa, z przylegającymi do niej boksami i garażami. Gilles Villeneuve Circuit – nazwany imieniem najlepszego kanadyjskiego kierowcy – położony jest pomiędzy olimpijskim torem wioślarskim i Bulwarem St. Lawrence, a wyspą połączoną z resztą miasta licznymi podwieszanymi mostami i linią metra.

GP Kanady na trwale zapisała się w historii Formuły 1, ponieważ była pierwszą przerwaną przez ulewne opady deszczu. W 1971 roku kierowcy musieli skończyć rywalizację po pokonaniu 64 z 80 okrążeń toru. Właśnie w Montrealu po raz pierwszy w wyścigu zastosowano "samochód bezpieczeństwa" – w 1973 roku. W 1999 roku doszło tu do bezprecedensowego zdarzenia: wyścig zakończył się, gdy na torze był "samochód bezpieczeństwa", po kraksie Niemca Heinza-Haralda Frentzena.

Pierwszy wiraż – im. Ayrtona Senny da Silvy – za linią startową jest najbardziej pechowym miejscem toru. W 1999 roku doszło na nim do najpoważniejszej kraksy w historii tego wyścigu, w której uczestniczyło 5 kierowców.

W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans 305 270 m, 70 okrążeń po 4361 m. Wyścig rozpocznie się o godzinie 19:00 polskiego czasu. Dzień wcześniej na torze odbędą się kwalifikacje.