Jeden z czterech terminali na lotnisku Heathrow w Londynie został ewakuowany w związku z wykryciem incydentu związanego z "możliwością wystąpienia niebezpiecznych substancji" - informuje agencja Reutera. Ruch na terminalu został jednak szybko przywrócony - podano w komunikacie, a policja metropolitalna nazwała incydent "masową histerią".
Heathrow, jedno z największych lotnisk w Europie, poinformowało w mediach społecznościowych, że Terminal 4 został zamknięty, a na miejscu pracują służby ratunkowe. Pozostałe terminale funkcjonowały bez zakłóceń. Niedługo później pojawiła się jednak informacja o ponownym otwarciu terminalu.
"Na miejsce skierowano specjalistyczne zespoły, które przeprowadzają ocenę sytuacji. Terminal 4 został ewakuowany w ramach środków ostrożności, podczas gdy strażacy prowadzą działania" - przekazał wcześniej rzecznik londyńskiej straży pożarnej w komunikacie e-mailowym.
Policja metropolitalna poinformowała też, że kilka osób poczuło się gorzej na lotnisku Heathrow, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Lotnisko apeluje do podróżnych o śledzenie aktualnych komunikatów i sprawdzanie statusu swoich lotów.


