USA, Rosja i Arabia Saudyjska utrudniają podjęcie decyzji w sprawie walki z globalnym ociepleniem podczas szczytu klimatycznego (COP24) w Katowicach - twierdzi hiszpański dziennik "El Pais".

Tych ważnych graczy na rynku paliw wspiera, według madryckiej gazety, Kuwejt. Zdaniem “El Pais" kraje te działają na szkodę szczytu klimatycznego w Katowicach.

Podczas weekendu Arabia Saudyjska, która na szczycie sformowała wspólną grupę z USA, Rosją i Kuwejtem, skutecznie zablokowała raport przygotowany przez grupę ekspertów dla ONZ w sprawie walki z globalnym ociepleniem, zawierający konieczne działania (...). Sprawozdanie to wskazuje na pilne, a zarazem drastyczne akcje, służące wypełnieniu porozumień paryskich - napisał “El Pais".

Według wydawanej w Madrycie gazety wnioski z badania są niekorzystne dla USA, Rosji, Arabii Saudyjskiej oraz Kuwejtu. “El Pais" wskazał, że zamiast zgody na realizację wskazówek zawartych w raporcie, kraje te jedynie zgodziły się je “przyjąć do wiadomości".

Większość uczestników szczytu nie przystała na taką propozycję, dlatego punkt ten nie został zatwierdzony. (...) Taka sytuacja jest, według ekspertów, niekorzystnym sygnałem - ocenił “El Pais".

Gazeta twierdzi, że w ostatnim tygodniu szczytu w Katowicach odrzucony został dokument, który pozwalał opracować skuteczną strategię w walce z globalnym ociepleniem. Dziennik wskazał, że kraje uczestniczące w COP24 miałyby zobowiązać się do zredukowania do 2030 roku o 45 proc. emisji gazów cieplarnianych z poziomu notowanego w 2010 roku.

O działania służące realizacji “ambitnych zobowiązań" zaapelował 3 grudnia podczas inauguracji katowickiej imprezy premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Szef socjalistycznego gabinetu zapowiedział, że niebawem jego rząd zaprezentuje w Kongresie Deputowanych pakiet nowych przepisów służących redukcji gazów cieplarnianych. Zaznaczył, że będzie kładł większy nacisk na wydajność energetyczną, odnawialne źródła energii i sukcesywne odchodzenie od użycia węgla.

W sobotę podczas kongresu europejskich socjalistów (PES) w Lizbonie Sanchez stwierdził, że walka z redukcją gazów cieplarnianych powinna być jednym z pięciu filarów programu tego ugrupowania przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.

(az)