34-letni Ben Ashford, były dziennikarz tabloidu "The Sun" usłyszał zarzuty dotyczące włamań do prywatnych komputerów. Jego sprawa ma związek z tzw. aferą podsłuchową, która kilka lat temu wstrząsnęła brytyjskimi mediami.

Ashford stanie przed sądem 15 października. Jest pierwszą osobą, której postawiono oficjalne zarzuty w ramach tzw. operacji Tuleta. Chodzi o śledztwo dotyczące włamań do komputerów i innych form naruszenia prywatności stosowanych na masową skalę przez brytyjskie tabloidy.

Brytyjska policja prowadzi również inne śledztwa dotyczące afery podsłuchowej. To m.in. operacja Weeting mającą na celu wyjaśnienie hakerskich włamań na zlecenie tabloidów rozpoczęta w 2011 roku. Równolegle prowadzona jest operacja Elveden dotycząca przekupywania przez tabloidy urzędników, policjantów i pracowników służby więziennej.

W ramach samej operacji Tuleta zatrzymano 21 osób, a w związku z aferą podsłuchową i jej różnymi aspektami aresztowano jak dotąd blisko 50 osób - wśród nich jest m.in. ośmioro policjantów. W gronie oskarżonych są m.in. Rebekah Brooks, była redaktor naczelna "News of the World" i "The Sun" oraz pracownica ministerstwa obrony Bettina Jordan-Barber.