Rośnie zagrożenie ze strony skażonej żywności w Chinach. Melaninę, środek do konserwacji żywności, wykryto także w mleku i nabiale, sprzedawanym w sklepach. Wcześniej skażone nią mleko w proszku pochłonęło cztery ofiary.

Chińskie władze przyznały, że liczba dzieci, które zachorowały po spożyciu skażonego produktu, sięgnęła 6244; u 158 dzieci zdiagnozowano ostrą niewydolność nerek. Melaminę wykryto w mleku modyfikowanym 69 marek 22 firm. Są to m.in. produkty firmy Sanlu, które - jak szacują władze - mogły być podawane 10 tysiącom dzieci w całych Chinach. W wyniku spożycia skażonej żywności zmarło dwoje dzieci z prowincji Gansu w północno-zachodniej częsci kraju oraz dziecko z Zhejiang na wschodzie Chin. Ostatnia ofiara pochodziła z prowincji Sinkiang.

Melamina służy do wyrobu żywic syntetycznych. W żywności może pojawić się na przykład w wyniku migracji z opakowań impregnowanych tymi żywicami.