Polacy mieszkający w Chicago kontra Polskie Linie Lotnicze LOT. Po zapowiedzianej przez przewoźnika na 1 listopada decyzji o zawieszeniu lotów z Krakowa do Chicago nasi rodacy zapowiadają ostry protest, a nawet bojkot narodowego przewoźnika.

Polacy mieszkający w tej części Stanów Zjednoczonych mówią, że jest to najdogodniejsze połączenie. O tym, że wielu mieszkańców Chicago ma bliskich na południu Polski wiadomo nie od dziś. I to oni głównie korzystają z tego połączenia. Ale aż 40 procent wszystkich pasażerów stanowią także obywatele USA.

Przedstawiciele LOT-u decyzję tłumaczą względami ekonomicznymi. Polonijne media twierdzą jednak, że z danych uzyskanych z portu lotniczego Balice wynika, że średnie obłożenie lotu za ostatnie półrocze wynosi aż 80 procent. Czy więc to naprawdę tak słaba frekwencja? - pytają Polacy. Wskazują jednocześnie, że połączenia lotnicze i kolejowe między Krakowem a Warszawą są tak niedogodne, że wybierając się za Ocean do stolicy będą musieli przyjechać dzień wcześniej, by zdążyć na samolot. A to wydłuży podróż do Chicago o kolejny dzień.