Jest pan osłem! Prezydent Wenezueli Hugo Chavez wygłosił długą litanię obelg pod adresem przywódcy Stanów Zjednoczonych George'a W. Busha.

Była to zemsta za to, że w opublikowanej w ubiegłym tygodniu strategii bezpieczeństwa USA Biały Dom określił Chaveza jako demagoga, który trwoni zarobione przez Wenezuelę petrodolary na destabilizowanie demokracji w Ameryce Łacińskiej.

Jesteś pan osłem, panie Groźny. Niech no pan tylko spróbuje tu przyjechać. Ty tchórzu, morderco, zbrodniarzu! - grzmiał wenezuelski przywódca. Po tej tyradzie pozostaje już tylko jedna wątpliwość, co jest gorsze: znajomość języka angielskiego, czy też maniery Hugo Chaveza.