Szczyt G8 w Niemczech, sytuacja w Iraku oraz na całym Bliskim Wschodzie to główne tematy półgodzinnej rozmowy Benedykta XVI z prezydentem George'em W. Bushem w sobotę w Watykanie. Była to pierwsza wizyta amerykańskiego przywódcy u tego papieża.

Podczas rozmowy w cztery oczy, której początek transmitowała telewizja, Benedykt XVI zapytał swego gościa o spotkanie szefów państw i rządów siedmiu najbogatszych państw świata oraz Rosji w Heiligendamm. To był sukces - odpowiedział Bush. Sukces? - powtórzył papież, zadając następnie pytanie: Podjęto decyzje? i dodał: To nie jest łatwe.

Benedykt XVI chciał dowiedzieć się, jakie podjęto decyzje, jak to ujął, "dla ludzkości". Bush oświadczył: Z myślą o Afryce podjęliśmy mocne inicjatywy na rzecz walki z AIDS, podwoiliśmy sumę pomocy.

Zapytany zaś przez papieża o spotkanie z prezydentem Władimirem Putinem powiedział: Odpowiem za kilka minut, dając do zrozumienia, że zrobi to po wyjściu kamerzystów i fotoreporterów. Od pierwszej chwili można było zauważyć bardzo serdeczną atmosferę spotkania papieża z amerykańskim prezydentem.

Po wizycie w Watykanie, która trwała w sumie półtorej godziny, George W. Bush udał się na spotkanie z przedstawicielami rzymskiej Wspólnoty świętego Idziego, nazywanej z racji swego zaangażowania na rzecz pokoju na świecie, "ONZ nad Tybrem". Jednym z tematów rozmowy działaczy organizacji z prezydentem USA był Irak.