Potężny słup czarnego dymu unosi się nad słowacką stolicą. Strażacy od kilku godzin próbują ugasić pożar, jaki wybuchł w składzie chemicznym firmy „Matador” w dzielnicy Petrzalka. Mieszkańcy okolicznych budynków zostali ewakuowani.

Straż pożarna zaapelowała do mieszkańców Bratysławy, by pozamykali okna i omijali zagrożony teren, nad którym unosi się toksyczny dym. Według danych sztabu kryzysowego, dym unosi się w kierunku Nowego Miasta, Vrakunu i Bernolakowa.

Służby uspokajają jednak mieszkańców, że ich życie nie jest zagrożone. Dym jest wprawdzie toksyczny, ale dzięki rozrzedzeniu się w powietrzu, niebezpieczeństwo zatrucia w większej odległości nie jest duże.

Strażacy wciąż dokładnie nie wiedzą, jakie chemikalia płoną na terenie zakładów „Matadora”.