W mieście Ferrara na północy Włoch został aresztowany brat zamachowca z Marsylii, który 1 października zasztyletował na dworcu kolejowym dwie kobiety - podała agencja ANSA. 25-letni Tunezyjczyk Anis Hannachi, brat zamachowca Ahmeda Hannachiego, został ujęty na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Jest podejrzany o współudział w ataku.

W mieście Ferrara na północy Włoch został aresztowany brat zamachowca z Marsylii, który 1 października zasztyletował na dworcu kolejowym dwie kobiety - podała agencja ANSA. 25-letni Tunezyjczyk Anis Hannachi, brat zamachowca Ahmeda Hannachiego, został ujęty na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Jest podejrzany o współudział w ataku.
Policja na miejscu ataku (zdj. arch.) /SEBASTIEN NOGIER /PAP/EPA

Według francuskich śledczych, cytowanych przez agencję ANSA, to Anis Hannachi doprowadził do radykalizacji poglądów zabójcy dwóch młodych kobiet w Marsylii. Ponadto podejrzewa się, że odegrał on rolę w organizacji ataku na stacji kolejowej, choć nie był tam w chwili, gdy do niego doszło. Wcześniej ustalono, że jego brat zamachowiec zastrzelony przez francuską policję mieszkał przez 8 lat w rejonie Rzymu i był żonaty z Włoszką.

Agencja ANSA zauważa, że zatrzymanie Tunezyjczyka, dzięki współpracy francuskiego i włoskiego wywiadu oraz wymiaru sprawiedliwości, otwiera kolejne wątki dochodzenia, które powinno przynieść odpowiedzi na pytania o to, od jak dawna przebywa on we Włoszech, jakie miał kontakty w tym kraju, a także o to, jaką faktycznie rolę odegrał w radykalizacji brata islamisty.

Dotychczasowe śledztwo, prowadzone przez prokuraturę w Rzymie, pozwoliło ustalić, że sprawca zamachu Ahmed Hannachi nigdy nie figurował na włoskich listach osobników podejrzanych o ekstremizm. Był natomiast karany z powodu pospolitych przestępstw, w tym za handel narkotykami.

(mn)