39 osób zginęło w wypadku na górskiej drodze w północnych Indiach, w stanie Himachal Pradesh. Autobus, którym jechali, nie zdołał pokonać ostrego zakrętu i stoczył się do głębokiego parowu po liczącym prawie 500 metrów zboczu.

Jak przekazał oficer policji Amar Singh do szpitala w mieście Kullu przewieziono 21 osób z ciężkimi obrażeniami. Dodał, że na miejscu tragedii zginęło 25 osób, a dalsze 14 zmarły po przewiezieniu do szpitala. 

Trwa ustalanie przyczyn wypadku. Wiadomo jedynie, że auto stoczyło się w przepaść na ostrym zakręcie.  Indyjskie drogi należą do najniebezpieczniejszych na świecie. Corocznie ginie na nich ok. 150 tys. ludzi. 

Przyczyny wypadków to niezmiennie przeładowane pojazdy, zły stan dróg, zły stan techniczny pojazdów lub ryzykowny sposób jazdy.