”Ta historia przekracza wszelkie wyobrażenia" - tak niemiecka i austriacka prasa komentują dziś informacje o kobiecie przetrzymywanej przez 24 lata w piwnicy przez własnego ojca. Mężczyzna wykorzystywał ją seksualnie, urodziła mu siedmioro dzieci. Trójkę z nich wychowywał wraz z żoną.

Policja mówi o precyzyjnie przygotowanej akcji. Mężczyzna fałszował listy, które córka pisała do matki. W nich przyznawała, że znajduje się w sekcie i że wiedzie się jej dobrze. Stąd też kobieta uwierzyła w teorię mówiącą o tym, że w nocy córka podrzucała urodzone, a niechciane dzieci.

Ofiara spędziła 24 lata w pomieszczeniu chronionym elektronicznym zamkiem na szyfr. Ściany były wygłuszone, a drzwi zasłonięte regałem. Samo pomieszczenie przypominało mieszkanie z prysznicem i niewielką kuchnią. Brakowało jedynie okien.

Austriacka prasa pisze dziś, że ta sprawa bardziej szokuje niż przypadek Nataschy Kampusch, która przez osiem lat była przetrzymywana przez porywacza w piwnicy.