Dwaj mężczyźni w wielu 20 i 35 lat zginęli w wyniku ataku nożownika w niemieckim mieście Ludwigshafen. Trzeci mężczyzna został ranny. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nożownik, 25-leni obywatel Somalii, został zatrzymany.

Zbrodnia wywołała przerażenie daleko poza granicami miasta - informuje dpa. Władze miejskie zapowiedziały ogłoszenie żałoby, złożyły kondolencje rodzinom ofiar. 

Zdarzenie miało miejsce na osiedlu mieszkaniowym w Oggersheim, dzielnicy Ludwigshafen. Rannych mężczyzn, 20- i 35-letniego, nie udało się uratować. 

Sprawca uciekł z miejsca zbrodni i kilkaset metrów dalej, w aptece, zranił dużym nożem trzecią osobę - 27-latka. W tym czasie przybyła zaalarmowana policja, która postrzeliła uciekającego nożownika. Został on zatrzymany. Motywy jego czynu są na razie "zupełnie niejasne". 

Nie chcemy spekulować - poinformowała policja. Potwierdziła tylko, że 25-letni podejrzany jest obywatelem Somalii. Nie wiadomo, czy jest "związek między narodowością a popełnionym przestępstwem". 

Według dotychczasowych ustaleń, trzy ofiary ataku nożownika (dwóch zabitych i jeden ranny) to Niemcy. Późnym popołudniem policja potwierdziła, że życiu rannego w ataku mężczyzny nic nie zagraża. To samo dotyczy postrzelonego sprawcy. 

"Ta zbrodnia bardzo nas porusza"

W wielokierunkowe śledztwo zaangażowany jest Urząd Policji Kryminalnej Nadrenii-Palatynatu - potwierdził Michael Ebling (SPD), szef MSW Nadrenii-Palatynatu. Nasze myśli są z rodzinami ofiar. Ta zbrodnia bardzo nas porusza - powiedział. 

Jak podkreślił Ebling, w pobliżu miejsca zbrodni przebywało dużo ludzi - znajdują się tam sklepy, przystanek komunikacji, a także szkoły i przedszkola. Świadkom zdarzenia oraz osobom udzielającym pomocy zapewniono pomoc psychologiczną. 

Oggersheim to licząca ok. 20 tys. mieszkańców dzielnica Ludwigshafen. Mieszkał tam m.in. były kanclerz Niemiec Helmut Kohl. 

To trudny dzień dla naszego miasta. Ten okrutny czyn napawa mnie wielkim przerażeniem - skomentowała burmistrz Ludwigshafen Jutta Steinruck (SPD). Zapowiedziała, że zleciła przygotowanie żałobnych flag, aby wyrazić żal po ofiarach tej zbrodni.