Aresztowanie szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Francuza Dominique'a Strauss-Kahna może zdestabilizować strefę euro - alarmują eksperci. Został on oskarżony o próbę gwałtu, przemoc seksualną i bezprawne uwięzienie hotelowej pokojówki. Zatrzymano go w Nowym Jorku. Grozi mu 15 lat więzienia.

Wielu ekspertów obawia się, że wicedyrektorowi Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Amerykaninowi Johnowi Lipsky'emu, który w praktyce zastąpił już aresztowanego Strauss-Kahna, będzie mniej zależało na przekonaniu członków strefy euro do nowego planu ratunkowego dla Grecji.

Nowy szef MFW ma się spotkać z członkami zarządu i poinformować ich o rozwoju sytuacji. Rynki walutowe mogą ostro zareagować na to zamieszanie.

Według francuskich mediów, Dominique Strauss-Kahn zatrudnił znanych amerykańskich adwokatów. Jeden z nich bronił Michaela Jacksona w głośnej aferze pedofilskiej, którzy mają domagać się zwolnienia go z aresztu.