W Iranie przeciwnicy amerykańskich nalotów na Afganistan zaatakowali pakistański konsulat w mieście Zahedan w południowo-wschodniej części kraju. Ulicami miasta przeszło kilka tysięcy ludzi krzycząc "Precz z Ameryką" i paląc kukły prezydenta George'a W. Busha. W Pakistanie do najgwałtowniejszych zamieszek doszło w Karaczi.

Antyamerykańskie zamieszki w Karaczi rozpoczęły się od wybuchu granatu. Pięć osób, w tym trzech policjantów jest ciężko rannych. Setki ludzi obrzuciły oddziały policji kamieniami i podpalają lokalne restauracje. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom atakujących budynki rządowe, sklepy, restauracje i zaparkowane na ulicy samochody. W mieście rozmieszczono 20 000 policjantów i żołnierzy. W przygranicznej Kwecie również niespokojnie. Tysiące zwolenników Talibów kieruje się do miasta, w geście poparcia dla świętej wojny ze Stanami Zjednoczonymi. Tam również zaostrzono środki bezpieczeństwa. Sytuację w Islamabadzie obserwuje nasz specjalny wysłannik do Pakistanu Przemysław Marzec:

Przywódca Pakistanu generał Pervez Musharraf wezwał policję do "zdecydowanego działania" wobec uczestników demonstracji oraz duchownych wygłaszających polityczne kazania. Oliwy do ognia dolewają pogłoski, że w czasie amerykańskich ataków na Afganistan trafiony został jeden z meczetów.

Starcia i zamieszki także w Indonezji, największym muzułmańskim państwie świata. W Surabaya, drugim co do wielkości mieście Indonezji z policją starli się protestujący studenci. Co najmniej pięć osób zostało rannych. Z kolei na południu kraju eksplodował ładunek wybuchowy podłożony pod jeden z lokali sieci KFC. W stolicy Indonezji - Dżakarcie na razie jest spokojnie - jednak środki bezpieczeństwa zostały maksymalnie zaostrzone. W centrum miasta, naprzeciwko pilnie strzeżonej amerykańskiej ambasady rozmieszczono co najmniej czterdzieści pojazdów opancerzonych. W Malezji policja użyła działek wodnych by rozpędzić ponad dwa tysiące osób protestujących przed ambasadą Stanów Zjednoczonych w Kuala Lumpur.

Nastroje w Jordanii sprawdza nasz specjalny wysłannik do Jordanii. Robert Gusta odwiedził znajdujący się w stolicy tego kraju Ammanie, jeden z obozów, gdzie przebywają uchodźcy palestyńscy. Posłuchaj jego relacji:

Dzisiejszy dzień może przynieść wyjątkowo gwałtowne wystąpienia nie tylko w Pakistanie czy Indonezji - muzułmanie na całym świecie mają bowiem po tradycyjnych piątkowych modlitwach w południe wyjść na ulice, w proteście przeciwko amerykańskim nalotom na Afganistan.

foto RMF

11:50