Nie podsłuchiwaliśmy księżnej Diany - mówi Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego. Sieć CBS podaje, że trwają prace nad oficjalnym oświadczeniem w tej sprawie.

Wczoraj jeden z brytyjskich dzienników ogłosił, że Amerykanie założyli podsłuch na telefon Diany. Księżna miała być podsłuchiwana w związku z domniemanym romansem z amerykańskim miliarderem Terrym Horstmannem.

Inwigilację prowadzono bez zgody służb brytyjskich. W czwartek ma zostać ogłoszony w Londynie raport ze śledztwa w sprawie śmierci Diany, w którym - jak podaje prasa brytyjska - odrzuca się tezę, że zamordowały ją służby specjalne.

Raport ma stwierdzić, że do wypadku doszło wskutek nadmiernej prędkości mercedesa, którym jechała Diana. Kierowca księżnej był pijany - miał we krwi ilość alkoholu trzykrotnie przewyższającą normę dozwoloną w Paryżu.