Abu Musab al-Zarkawi próbuje zorganizować własną miniarmię i stworzyć regularny ruch oporu – pisze brytyjski dziennik „Sunday Times”. Przywódca irackiego skrzydła al-Kaidy ma w tym celu współpracować z Iranem.

Gazeta powołuje się na amerykański wywiad – twierdzi on, że al-Zarkawi dysponuje coraz mniejszą liczbą bojowników skłonnych do przeprowadzenia samobójczych zamachów. W związku z tym chce stworzyć tradycyjną formację zbrojną.

W szkoleniach i planowaniu ataków mają mu pomagać eksperci wysłani do Iraku przez organizację Osamy bin Ladena, a także Irańska Gwardia Rewolucyjna.