Czterech żołnierzy patrolu sił NATO zostało rannych w zamachu w rejonie miasta Kandahar na południu Afganistanu.

Jak potwierdził rzecznik sił wielonarodowych, w momencie przejazdu konwoju wojskowego drogą, biegnącą na zachód od miasta, zdetonowana została podłożona na tej trasie bomba. Strefa wybuchu została izolowana przez oddział dowodzonych przez Sojusz Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa Afganistanu (ISAF) - rannych wywieziono śmigłowcami do szpitala.

W ciągu ostatnich dwu dni w zamachach i walkach w Afganistanie zginęło w sumie dziewięciu żołnierzy sił ISAF, w tym sześciu Kanadyjczyków.