Polska przekazała Komisji Europejskiej zaktualizowaną informację o wykonywaniu zaleconych przez Brukselę działań w sprawie kontroli bezpieczeństwa mięsa – ustaliła korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska–Borginon. ​Teraz, zgodnie z ustaleniami z 18 marca i obietnicą czeskiego ministra rolnictwa Miroslava Tomana, Czechy powinny natychmiast znieść nadzwyczajne kontrole polskiego mięsa.

Czesi wprowadzili kontrole polskiego mięsa po wykryciu w nim salmonelli. Komisja Europejska uznała to za niezgodne z unijnym prawem, gdyż to czeskim importerom nakazywano badać mięso i przedstawiać zaświadczenia laboratoryjne. 

Według informacji korespondentki RMF FM, Czesi już od rana dopytywali się, czy Polska przekazała dokumenty, gdyż był to warunek zniesienia kontroli. Nasz kraj przesłał KE dokumenty przed godziną 17:00. 

Chodzi o raport z kontroli wykonanych w rzeźniach w ramach tzw. krótkoterminowych działań naprawczych, do których Polska zobowiązała się w - przesłanym już Brukseli - całościowym planie działań. 

Komisja Europejska zażądała takiego planu po inspekcji unijnych kontrolerów, którzy sprawdzali polskie rzeźnie w związku z aferą nielegalnego uboju bydła.

Skandal z nielegalnym ubojem

W styczniu telewizja TVN24 wyemitowała reportaż o nielegalnym uboju chorych krów, który odbywał się w nocy bez nadzoru weterynaryjnego w rzeźni w powiecie Ostrów Mazowiecka. Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o cofnięciu zgody na prowadzenie działalności rzeźni, w której - jak wynikało z reportażu - ubijano chore krowy i sprzedawano ich mięso.


Opracowanie: