Czarnogórska policja zatrzymała 18-letniego Polaka, którego podejrzewa się o umyślne wywołanie pożaru w lesie na półwyspie Lusztica nad Adriatykiem. Według policyjnego komunikatu, Polaka widziano w zalesionej okolicy nad plażą: miał rzucić niedopałek papierosa w suche trawy i niską roślinność - bardzo w tym sezonie wyschnięte - a następnie wrócić spokojnie na plażę Żanjice.

Czarnogórska policja zatrzymała 18-letniego Polaka, którego podejrzewa się o umyślne wywołanie pożaru w lesie na półwyspie Lusztica nad Adriatykiem. Według policyjnego komunikatu, Polaka widziano w zalesionej okolicy nad plażą: miał rzucić niedopałek papierosa w suche trawy i niską roślinność - bardzo w tym sezonie wyschnięte - a następnie wrócić spokojnie na plażę Żanjice.
Czarnogórska policja zatrzymała 18-letniego Polaka, którego podejrzewa się o umyślne wywołanie pożaru w lesie na półwyspie Lusztica nad Adriatykiem (zdjęcie ilustracyjne) /SERGIO AZENHA /PAP/EPA

Pożar szybko rozprzestrzenił się w lesie, ale został opanowany dzięki akcji z użyciem śmigłowca i samolotów gaśniczych.

Polak szybko znalazł się w rękach policji. Informację nt. jego niedzielnego zatrzymania Czarnogórcy podali jednak dopiero dzień później.

18-latek został zatrzymany na 72 godziny jako podejrzany o spowodowanie ogólnego zagrożenia. Trafił do aresztu w mieście Herceg Novi.

Nieoficjalnie przedstawiciel miejscowej policji powiedział dziennikowi "Vijesti", że celowe podpalenie jest przestępstwem trudnym do udowodnienia. W tym wypadku 18-letniego Polaka wskazali policji plażowicze.

Na półwyspie Lusztica w ubiegłym tygodniu kilka razy doszło do pożarów. W walce z ogniem brały udział samoloty NATO.


(e)