​35-latek, który zostawił dzieci w pensjonacie w Karpaczu, a następnie zaginął, został odnaleziony - poinformował portal Onet.pl. Mężczyzna był poszukiwany od niedzieli.

35-letni Dariusz przebywał w pensjonacie w Karpaczu ze swoimi dziećmi w wieku 9 i 15 lat. W niedzielę około 18 powiedział, że wychodzi zapalić papierosa. Kiedy po dwóch godzinach nie wrócił, córka do niego zadzwoniła.

Mężczyzna powiedział córce, że jest na stoku narciarskim. To był ostatni raz, kiedy bliscy mieli z nim kontakt.

Poszukiwania prowadziła ostrowska policja i policja z Karpacza. Jak podaje Onet, mężczyzna został odnaleziony na terenie powiatu jeleniogórskiego. Policja nie zdradza jednak szczegółów tego, gdzie przebywał w ciągu ostatnich kilku dni.