Żona oskarżanego o zbrodnie wojenne Radovana Karadzicia chce pozwać do sądu NATO. Liliana Zelen Karadzić domaga się odszkodowań w związku z akcją żołnierzy sił pokojowych, którzy w ubiegłym miesiącu przeczesywali rejon górskiego miasta Pale.

Pani Karadzić twierdzi, że natowscy żołnierze zdewastowali jej dom, wyrządzając szkody, które oszacowała na ponad 20 tys. dolarów. Zniszczona miała zostać podobno zabytkowa ikona, a wiele rzeczy zaginęło.

Rzecznik NATO odmówił skomentowania tych zarzutów. Pozew przeciwko Sojuszowi chcą złożyć też serbsko-bośniaccy policjanci. Oni z kolei twierdzą, że dwóch ich kolegów zostało wykorzystanych przez natowskich żołnierzy jako żywe tarcze.

Gdyby te pozwy rzeczywiście wpłynęły do sądu, byłby to kolejny cios dla sił NATO w republice bośniackich Serbów. Od 8 lat ścigają one oskarżanego o ludobójstwo Karadżicia. Przeprowadzono wiele akcji i rewizji, ale jak dotąd były serbski przywódca z okresu wojny nie został schwytany.

14:25