Jak odczytywać komunikat ostrzegawczy? Jak zachować się w przypadku usłyszenia syreny alarmowej? O tym wszystkim informują w najnowszym komunikacie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Instrukcja jest m.in. pokłosiem zbagatelizowania przez część mieszkańców Świdnika dźwięku syren alarmowych, które zawyły w sobotę w związku z zagrożeniem potencjalnym "atakiem z powietrza", a także naruszeniem przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej 10 września.
W sobotę 13 września część mieszkańców województwa lubelskiego dostała alert: "Zagrożenie atakiem z powietrza. Zachowaj szczególną ostrożność. Stosuj się do poleceń służb. Oczekuj dalszych komunikatów". Wieczorem alert został odwołany. M.in. w Chełmie i Świdniku zawyły syreny alarmowe. Okazuje się, że były osoby, które to zbagatelizowały.
"Nie ma tu miejsca na dyskusje, jeśli wojsko, sztaby kryzysowe te wojewódzkie i powiatowe wydają takie polecenie - my musimy je wykonać. Przed nami też duża praca edukacyjna, w szkołach i wśród mieszkańców" - napisał w swoich mediach społecznościowych burmistrz Świdnika Marcin Dmowski.
Remiza.pl opublikowała nagranie ukazujące bezmyślność części mieszkańców, dodając: "Idealny przykład, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Wyje syrena alarmowa w Świdniku, reakcja ludzi? Praktycznie żadna".


