Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące 22-letniego Adriana Z., który w piątek brutalnie zabił 23-letnią kobietę. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i składał wyjaśnienia. Kobieta przed miesiącem urodziła dziecko.

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące 22-letniego Adriana Z., który w piątek brutalnie zabił 23-letnią kobietę. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i składał wyjaśnienia. Kobieta przed miesiącem urodziła dziecko.
Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM


Prokurator Łukasz Chrapek poinformował, że Sąd Rejonowy w Lubaniu uwzględnił wniosek prokuratorski o trzymiesięczny areszt dla Adriana Z., który przyznał się do zabójstwa 23-letniej kobiety.

Adrian Z. usłyszał zarzut zabójstwa młodej kobiety ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania zabójstwa innej osoby oraz jej zranienia- powiedział. Przyznał się do tych czynów. Składał wyjaśnienia, które teraz są weryfikowane, dlatego nie podajemy jeszcze szczegółów i okoliczności tej zbrodni - dodał.

Prokurator Chrapek potwierdził, że Adrian Z. był karany za posiadanie środków odurzających i leczył się psychiatrycznie. Sam o tym mówił w swoich wyjaśnieniach, że przebył w szpitalu na leczeniu. Jednak ustalamy, czy było to leczenie związane wyłącznie z uzależnieniem, czy z chorobą psychiczną - podkreślił.

Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi kara dożywocia.

Do tragedii doszło w piątek wieczorem wieczorem na klatce schodowej w jednej z kamienic w Lubaniu. Adrian Z. najpierw ranił nożem swojego brata. Potem nożem i siekierą zaatakował 23-latkę. Zabił ją, zdając jej m.in. ciosy siekierą w głowę. W mieszkaniu znajdowało się miesięczne dziecko poszkodowanych, które nie ucierpiało. Trafiło teraz do szpitala. Brat napastnika również został hospitalizowany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.