Nieumyślne spowodowanie śmierci i zacieranie śladów - takie zarzuty usłyszał mężczyzna, który nie zgłosił policji tragicznego wypadku i zakopał ciało kolegi w ziemi.

Do zdarzenia doszło podczas grzybobrania w lesie niedaleko miejscowości Glaznoty na Warmii. Obydwaj mężczyźni podróżowali pojazdem własnej konstrukcji, jeden z nich spadł i w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Kolega postanowił ukryć zwłoki mężczyzny i zakopał je w lesie. Po kilku dniach przyznał się do wszystkiego.

Z mieszkańcami miejscowości, w pobliżu której doszło do wypadku, rozmawiał reporter RMF FM Daniel Wołodźko. Posłuchaj:

Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.