Na pomniku żaby w jednym z parków w Olsztynie w nocy pojawił się napis "Żaba Pruska". To z jednej strony nawiązanie do Bab Pruskich, promowanych przez władze Olsztyna jako symbol regionu, z drugiej złośliwy komentarz do "zrobienia żaby na szaro" przez olsztyńskich urzędników.

Na początku września nieznani sprawy przemalowali szary pomnik żaby na soczystą zieleń. To bardzo spodobało się okolicznym mieszkańcom, ale nie miejskim urzędnikom. Za 15 tys. złotych usunęli zieleń, żaba znów ma betonowo-szary kolor.

Dziś w nocy inna anonimowa grupa postanowiła zakpić z działań urzędników. Na cokole pomnika pojawił się napis "Żaba Pruska". Do tego w kilku miejscach miasta naklejono tzw. wlepki z tym hasłem.

Miejscy urzędnicy na zamieszanie wokół żaby znów reagują oburzeniem. To kolejny akt wandalizmu, taki jak pomalowanie tego pomnika - twierdzi dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Edward Urbanowicz. Zapowiada, że zawiadomi o sprawie policję i będzie chciał usunąć złośliwy napis.