Prokurator regionalny z Wrocławia, który wydał postanowienie o zwrocie podejrzanemu ponad stu kilogramów złota, został zawieszony - dowiedział się reporter RMF FM. Decyzja ta oznacza, że ma on zakaz wykonywania prokuratorskich czynności. Jego przełożeni mogą mu natomiast powierzyć inne zadania.

Na razie, jak usłyszał reporter RMF FM, prokurator pobiera całe wynagrodzenie. Nie jest jednak wykluczony wniosek do sądu dyscyplinarnego o obniżenie jego poborów o połowę.

Wcześniej prokurator został zdegradowany - cofnięto mu delegację do regionu i wrócił do jednostki okręgowej. Poza tym rzecznik dyscyplinarny prowadzi postępowanie sprawdzające, a wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w sprawie niezrozumiałej decyzji.

We wrześniu prokurator wydał polecenie zwrotu podejrzanemu w aferze ws. wyłudzeń VAT-u zabezpieczonego w śledztwie złota wartego 26 milionów złotych. W ostatnim momencie tę decyzję zablokowali przełożeni.

Opracowanie: