Władze Wrocławia chcą zatrzymywać TIR-y na rogatkach miasta. Ma to być sposób na walkę z korkami w centrum. Wielokilometrowe zatory to konsekwencja remontu największego skrzyżowania Wrocławia - placu Grunwaldzkiego.

Już od samego rana korki w mieście są takie jak w godzinach szczytu. Auta stoją w długim sznurze, a co drugi, trzeci samochód to właśnie TIR. Według nowych planów do miasta wjadą tylko ci kierowcy ciężarówek, którzy wiozą ładunek do samego Wrocławia. Ci, którzy jadą tranzytem, już teraz powinni szukać objazdów.

Na rogatkach miasta będą stali policjanci, którzy będą sprawdzali dokumenty przewozowe aut. Jeśli towar będzie musiał być dostarczony do innego miasta niż Wrocław, kierowca będzie zawracany. To rozwiązanie cieszy wrocławian, którzy na co dzień zmagają się w korkami.

Władze Wrocławia opracowują teraz plan objazdów dla TIR-ów. Zaraz potem na rogatkach miasta staną znaki zakazu wjazdu.