Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o poniedziałkowy napad na stację paliw przy ulicy Igołomskiej. Domniemany sprawca wpadł podczas blokady policyjnej. Był zdenerwowany, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. W jego samochodzie znaleziono też marihuanę i ostre przedmioty - jak je określają funkcjonariusze.

Do napadu w poniedziałek około godziny 2 nad ranem. Mężczyzna próbował nastraszyć pracownika stacji przedmiotem przypominającym broń. Kasjer jednak zdążył uciec na zaplecze i zawiadomił policję.

Przestraszony sprawca nic nie ukradł  ze stacji. Kiedy zorientował się, że pracownik wzywa policję, uciekł, zostawiając po sobie tylko pustą plastikową torbę.

Teraz jest w rękach policji. Funkcjonariusze przesłuchują też jego kolegę, który jechał z nim samochodem.