Lekarze przerwali rehabilitację generała Wojciecha Jaruzelskiego w Busku-Zdroju. Były przywódca PRL trafił do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Spędzi tam święta, a po leczeniu raczej nie będzie dalej rehabilitowany w Busku-Zdroju.

Generał został przyjęty w piątek do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, docelowo będzie pacjentem kliniki chorób wewnętrznych i hematologii - powiedział rzecznik prasowy Instytutu pułkownik Grzegorz Kade.

Podczas rehabilitacji w Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Busku-Zdroju okazało się, że generał ma problem z wszczepionym mu podczas leczenia onkologicznego portem naczyniowym. Umożliwia on podawanie chemii do organizmu. Powstała rana, w WIM usuniemy ten port - stwierdził Kade.

Wojciech Jaruzelski trafił do Buska-Zdroju po czteromiesięcznym leczeniu w WIM, w którym przebywał z powodu znacznego osłabienia wynikającego z nasilenia niewydolności krążenia. Przeszedł tam m.in. zabieg urologiczny.

W 2013 r. Jaruzelski był hospitalizowany kilkakrotnie. W 2011 r. zdiagnozowano u niego chłoniaka, miał też powikłania po chemioterapii.