"Podczas jednej służby patrol drogówki z komendy w Świebodzinie (Lubuskie) najpierw uwolnił z boiskowej siatki dwa małe dziki, a kilka godzin później pomógł przejść przez ruchliwą jezdnię bocianowi" – poinformował w poniedziałek Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

Obie niecodzienne interwencje miały miejsce w minioną sobotę. O poranku wpłynęło zgłoszenie o dwóch warchlakach dzika, które zaplątały się w siatkę rozwieszoną w bramce piłkarskiej na jednym z boisk. Najprawdopodobniej wpadły w nią w nocy i męczyły się w uwięzi.

Jedno ze zwierząt coraz mocniej zaciskało sznurek na szyi i zaczynało się dusić. Policjanci z pomocą zarządcy obiektu i uczestnika kursu trenerskiego przytrzymali i wyplątali z pułapki zwierzęta. Młode od razu uciekły, w kierunku w którym prawdopodobnie oczekiwała na nie ich mama - powiedział Ruciński.


Dodał, że nie była to jedyna pomoc zwierzętom tego dnia. Kilka godzin później, ten sam patrol przemieszczając się drogą gminną w Świebodzinie, zauważył stojącego na środku jezdni bociana. Wyraźnie zmęczony ptak nie reagował na przejeżdżające pojazdy. Policjanci zabezpieczyli pas ruchu, a następnie idąc przed bocianem przeprowadzili go poza jezdnię.

Policjanci nie bagatelizują żadnych zgłoszeń - nawet tych najbardziej nietypowych. Jesteśmy do pomocy i dyspozycji każdego, bez wyjątku - zaznaczył policjant.