Władze Wałbrzycha umorzą mieszkańcom część komunalnych długów. Chodzi o czynsze za mieszkania komunalne. Zaległości w ich płaceniu ma w Wałbrzychu aż 14 tysięcy osób. Dłużnicy mogą teraz liczyć na redukcję nawet trzech czwartych zaległości, muszą jednak spełnić pewne warunki.

Osoby nie płacące czynszów za mieszkania komunalne są winne miastu w sumie aż 84 miliony złotych. Miasto najwyraźniej doszło do wniosku, że nie ma szans na odzyskanie całej tej kwoty, dlatego wprowadza możliwość redukcji długów. Z ulgi mogą skorzystać osoby, które do 31 marca 2012 roku wpłacą 25 procent wartości długu a przez następny rok będą regularnie płacić czynsz.

Miasto zastosuje metodę grubej kreski, ale tylko wobec tych, którzy naprawdę chcą wyjść z długów - zapowiadają urzędnicy.

W Wałbrzychu działa już kilka programów, które ułatwiają spłatę zadłużenia. Można go na przykład odpracować.

Jedna godzina takiej pracy to 10 złotych. Ta kwota będzie odpisywana od długu - tłumaczy Marta Libner z wałbrzyskiego magistratu.

Do programu zgłosiło się już 150 osób. Teraz czekają na wskazanie miejsc, w których będą mogli pracować. Miasto nie liczy, że gigantyczny dług zostanie spłacony w całości, ale liczy się każda oddana złotówka.