W Zgierzu na oddziale pediatrii wstrzymano przyjęcia pacjentów, bo zabrakło lekarzy. W tej chwili pracuje tylko trzech. A chętnych do pracy nie widać, bo lekarze wolą wyjechać za granice, gdzie zarobią o wiele więcej.

Dyrektor szpitala cały czas szuka nowych lekarzy, ale dopóki ich nie znajdzie, chore dzieci ze Zgierza mogą liczyć jedynie na pomoc ambulatoryjną. Nasz reporter Marcin Lorenc odwiedził jeszcze nie zamknięty, ale już opustoszały dziecięcy oddział. Posłuchaj jego relacji: