Obecni prezydenci największych polskich miast zwyciężą w nadchodzących wyborach samorządowych - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Faktów" TVN. Inni kandydaci pozostają w tyle.

Według sondażu obecna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wygrywa już w pierwszej turze (57 proc. poparcia). Daleko w tyle jest wspierany przez PiS Czesław Bielecki (11 proc.) oraz Wojciech Olejniczak z SLD (11 proc.).

Również w Katowicach liderem przedwyborczych sondaży pozostaje obecny prezydent Piotr Uszok, który rządzi śląską metropolią już trzecią kadencję. Samorządowiec nieoficjalnie wspierany przez PiS może liczyć na 50 proc. poparcia. Podobnym poparciem cieszy się prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Sondaż GfK Polonia daje mu 51 proc. Z kolei obecny prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który startuje jako kandydat niezależny (cztery lata temu był wspierany przez PO i PiS). Może liczyć na 66 proc. głosów. A to oznacza, że zwycięstwo zapewni sobie już w pierwszej turze.

Wyraźnego lidera nie ma w Sopocie. Sondaż daje przewagę - choć nieznaczną - obecnemu prezydentowi Jackowi Karnowskiemu (ma prokuratorskie zarzuty za korupcję), którego popiera lokalna PO. Może on liczyć na 42 proc. głosów.

W Krakowie obecny prezydent Jacek Majchrowski popierany przez SLD zmierzy się w wyborach z wojewodą małopolskim z PO Stanisławem Kracikiem. Sondaż daje mu zdecydowaną przewagę - Majchrowski może liczyć na 47 proc. głosów, Kracik na 22 proc. Andrzej Duda otrzymałby 15 proc. głosów.

Najsilniejszym kandydatem w Gdańsku pozostaje obecny prezydent miasta Paweł Adamowicz. Kandydat PO może liczyć na 46 proc. głosów, Andrzej Jaworski z PiS na 19 proc., Krzysztof Andruszkiewicz z SLD na 5 proc.

Niewiele na wyborczej mapie jest takich miejsc, jak Gdynia. W sondażu dla "Faktów" prezydent tego miasta Wojciech Szczurek może liczyć na 85 proc. głosów.

Wiesław Byczkowski, kandydat PO cieszy się 4 proc. poparciem, a Andrzej Różański z SLD - 2 proc.