Ahmed Zakajew w piątek o godz. 8 rano zgłosi się do warszawskiej prokuratury okręgowej - poinformował Adam Borowski czeczeński konsul honorowy w Polsce. W czwartek szef emigracyjnego rządu Czeczenii przyjechał do Warszawy, gdzie zatrzymał się w jednym z hoteli.

W piątek ma się pojawić na Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku. Ahmed Zakajew nie przyjechał do Polski się ukrywać, nie Polska jest wrogiem Ahmeda Zakajewa - powiedział Borowski.

W czwartek policjanci z Legionowa zatrzymali do rutynowej kontroli samochód, którym poruszał się syn Ahmeda Zakajewa oraz Adam Borowski czeczeński konsul honorowy w Polsce. Obaj jechali do Pułtuska na Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego. Zostali wypuszczeni po 20 min.

Według relacji Borowskiego, funkcjonariusze poprosili o dokumenty wszystkie osoby, które były w aucie , również dwóch działaczy proczeczeńskiej organizacji z Norwegii. Według Borowskiego, wokół auta widać było uzbrojonych policjantów. Zabrali nam dokumenty, nie pozwalali wyjść z samochodu, kluczyki kazali położyć na dachu - relacjonował Borowski.

Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji, poinformował, że został zatrzymany samochód na brytyjskich numerach rejestracyjnych. Chodziło o rutynową kontrolę po której auto odjechało w kierunku Pułtuska.

Borowski twierdzi, że policja szukała w samochodzie Ahmeda Zakajewa. Byliśmy śledzeni od samej Warszawy przez trzy nieoznakowane policyjne samochody. Po dojechaniu do Legionowa zatrzymał nas radiowóz, który ewidentnie czekał na nas - twierdzi. Według niego, policja nie dokonała żadnych rutynowych czynności, które wykonuje się przy kontroli drogowej. Zabrano nam dokumenty, a gościom zagranicznym paszporty, i tak trzymano nas przez około 20 minut. Przy naszym samochodzie stali funkcjonariusze z długą bronią - opowiada.

Rzeczniczka Kongresu Anna Kuhn powiedziała , że w czwartek wieczorem trzy inne samochody wiozące gości Kongresu zostały zatrzymane przez policję na rynku w Pułtusku. Jak dodała funkcjonariusze - nie pozwalając wysiąść z samochodu - sprawdzali tożsamość podróżujących.

W czwartek szef emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmed Zakajew przyjechał do Warszawy. W piątek weźmie udział w kongresie w Pułtusku. W Polsce ma zostać do soboty.

Zakajew był wicepremierem i ministrem w rządach nieuznawanej Czeczeńskiej Republiki Iczkerii. Od października 1995 do grudnia 2000 r. był jednym z bardziej znanych czeczeńskich dowódców walczących z wojskami rosyjskimi. Rosjanie domagają się od Polski jego ekstradycji.