W Opolu zatrzymano Ukrainkę, która nielegalnie sprzedawała leki. Kobieta miała ponad tysiąc różnego rodzaju lekarstw przywiezionych zza wschodniej granicy. Odpowie teraz za przemyt oraz sprzedawanie leków bez zezwolenia.

Stoisko kobiety było prowizoryczne; wokół niej stały pudełka zamienione na stoliki, na których leżały lekarstwa. Straż Graniczna postanowiła przeszukać mieszkanie Ukrainki. Okazało się, że miała tam spore zapasy.

Łącznie ujawniono i zabezpieczono ponad tysiąc różnego rodzaju tabletek, płynów i maści. Kobieta sprzedawała m.in. środki psychotropowe. Te i pozostałe znalezione u niej lekarstwa w polskich aptekach można kupić tylko na recepty. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Marcina Buczka: