Bułgaria ma nadzieję, że Stany Zjednoczone zmienią decyzję o zaliczeniu jej do grupy niemal 50 krajów, wobec których zawiesiły pomoc wojskową. Kraje te nie podpisały porozumienia z USA o nieprzekazywaniu obywateli amerykańskich Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu.

USA zrobiły wyjątek dla 22 państw, mających dla nich strategiczne znaczenie, ale nie znalazły się wśród nich Kolumbia ani sześć krajów ubiegających się o członkostwo w NATO: Bułgaria, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja i Słowenia.

Tuż po ogłoszeniu tej decyzji bułgarski wiceminister spraw zagranicznych Lubomir Iwanow wyraził nadzieję, że w przyszłości Stany Zjednoczone mogą ją zmienić. Na konferencji prasowej poinformował, że Bułgaria zostanie pozbawiona 10 mln dolarów, przyznanych jej na program zewnętrznego finansowania wojskowego i międzynarodowego kształcenia wojskowego.

Szef sztabu generalnego Nikoła Kolew powiedział, że zawieszenie pomocy USA opóźni realizację niektórych programów modernizacji armii bułgarskiej.

Zdaniem ministra finansów Milena Wełczewa decyzja prezydenta Busha, spodziewana od tygodni, nie odbije się na budżecie Bułgarii. Wełczew, który przebywał niedawno w Waszyngtonie, uważa, że USA mogą zmienić decyzję wobec Bułgarii, lecz do tego niezbędne są zmiany w amerykańskim ustawodawstwie, nad którymi dyskutuje obecnie Kongres USA.

23:45