Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze aresztowało kolejnych 6 osób w związku ze śledztwem antyterrorystycznym. Aresztowani to Amerykanie pochodzenia jemeńskiego. Zarzuca się im współpracę z organizacją Osamy bin Ladena – Al-Qaedą.

Po 11 września ubiegłego roku osoby te podpisały oświadczenia, że będą walczyć przeciwko Stanom Zjednoczonym. Szczegóły na temat aresztowanych ujawnił prokurator generalny Stanów Zjednoczonych - John Ashcroft na konferencji prasowej.

Zarzuca im się, że stworzyli komórkę terrorystyczną, zdobyli broń, poddali się treningowi i wyruszyli w drogę do Afganistanu, by walczyć po stronie Al-Qaedy przeciwko wojskom Stanów Zjednoczonych. Grozi im za to nawet dożywocie.

W Portland i Detroit aresztowano 4 osoby, kobietę i trzech mężczyzn. Dwie osoby pozostają za granicą. 5 z nich ma amerykańskie obywatelstwo, jedna była w przeszłości w rezerwach sił zbrojnych. Mężczyźni po 11 września ubiegłego roku wykupili bilety do Hong Kongu, skąd chcieli przedostać się do Afganistanu. Gdy im się to nie udało, trzech z nich wróciło do USA.

John Ashcroft nie ujawnił, w jakim kraju przebywają dwaj poszukiwani mężczyźni oraz czy działania całej szóstki miały prowadzić do zamachów terrorystycznych na terenie Ameryki.

Jak się ocenia ten przypadek jest znacznie poważniejszy od zatrzymania pięciu Jemeńczyków zatrzymanych niedawno w Buffalo.

Foto: Archiwum RMF

23:30