3 tys. zł od firmy i przynajmniej 500 zł od bezrobotnego - takie kary grożą za niepoinformowanie urzędu pracy o podjęciu nowego zajęcia. Problem w tym, że nie wystarczy jedno zawiadomienie. Oddzielnie muszą je złożyć firma i nowy pracownik.

Sami pracownicy tłumaczą się, że nie informują urzędu, bo często pracodawcy przyjmują „na próbę”. Nie ma tej pewności, czy pracodawca mnie zatrudni, czy się sprawdzę, więc byłam w zawieszeniu - mówi krawcowa z Wieliczki, która próbowała się zatrudnić w firmie odzieżowej.

Urzędnicy wiedzą, jaki mają obowiązek; co zrobić, gdy bezrobotny znajdzie już pracę. Mimo to często wysłuchują pokrętnych tłumaczeń: Mówią, że nie wiedzieli, albo że pracodawcy nie dają od początku umowy. Dostajemy dużo po terminie takich zgłoszeń - twierdzi urzędniczka z Powiatowego Urzędu Pracy w Wieliczce.

Może zatem wystarczyłoby tylko jedno zawiadomienie, od byłego bezrobotnego lub pracodawcy? Może, ale w ustawie zapisano, że muszą być dwa…