270 osób z oleśnickiej fabryki obuwia otrzymało dzisiaj wypowiedzenia z pracy. Po 27 latach działalności fabryka upadła. We wniosku o upadłość jej właściciele napisali, że są niewypłacalni. Zarząd nad fabryką przejął syndyk.

Pracę tracą całe rodziny. Formalnie zatrudnieni są jedynie do końca grudnia, ale do hal produkcyjnych już nie przychodzą. Tu pracowała moja siostra i dwoje jej dzieci. Wszyscy zostali z dnia na dzień bez pracy - mówi reporterce RMF FM Barbarze Zielińskiej mieszkanka Oleśnicy.

W Oleśnicy na Dolnym Śląsku bezrobocie sięga 15 procent. Dzisiaj na tablicy ogłoszeń w urzędzie pracy wisi zaledwie 14 ofert, między innymi dla palacza, sprzątaczki i pracownika biura reklamy. W połowie grudnia pracownicy urzędu pracy mają się spotkać ze zwalnianymi pracownikami fabryki obuwia, żeby pomóc im w załatwieniu różnych formalności. O nową pracę będzie jednak bardzo trudno.