Ci, którym dziecko urodziło się na przykład dziś będą mogli odliczyć tylko część ulgi, czyli za siedem miesięcy. Podobny kłopot będą mieli rodzice, których pociechy już się nie uczą, a kończą w tym roku 18 lat, albo ciągle się uczą, lecz obchodzą w tym roku 25. urodziny.

To oznacza, że więcej pieniędzy będziemy musieli oddać fiskusowi - mówią w rozmowie z reporterką RMF FM Agnieszką Witkowicz sami rodzice:

Posiadanie dziecka w tej chwili trzeba udokumentować - wpisując w formularzu jego imię, nazwisko i PESEL. A na wezwanie urzędu przedstawić też akt urodzenia.